Zmień system żywnościowy!
Zróbmy to razem
Produkty roślinne i biotechnologiczne mogą odegrać kluczową rolę w transformacji żywienia – to główny wniosek nowego raportu przekazanego przez Naukową Radę Doradczą ds. Polityki Rolnej i Żywieniowej (WBAE) federalnemu ministerstwu rolnictwa w Niemczech. Osoby eksperckie apelują o równe traktowanie roślinnych zamienników mięsa i nabiału oraz o odejście od polityki wspierającej wyłącznie tradycyjne rolnictwo zwierzęce.
Rada Naukowa ds. Polityki Rolnej, Żywienia i Ochrony Zdrowia Konsumentów to interdyscyplinarny organ, który od 75 lat doradza Federalnemu Ministerstwu Rolnictwa, Żywności i Spraw Wewnętrznych (BMLEH) w zakresie kształtowania polityki w tych dziedzinach. Rada działa na zasadzie wolontariatu. Jest niezależna i opracowuje opinie i stanowiska eksperckie na wybrane przez siebie tematy. Raport „Więcej wyboru przy wspólnym stole” pokazuje, że coraz więcej osób konsumenckich w Niemczech sięga po alternatywy dla produktów pochodzenia zwierzęcego – od burgerów na bazie grochu, przez napoje roślinne, aż po sery z orzechów. Zdaniem WBAE ten trend powinien być nie tylko wspierany, ale wręcz aktywnie kształtowany przez państwo.
Alternatywy mogą znacząco zmniejszyć wpływ produkcji żywności na klimat, poprawić zdrowie publiczne i ograniczyć cierpienie zwierząt. To ogromna szansa, której nie wolno zmarnować – stwierdzają autorzy raportu, liczącego blisko 400 stron.
Rada przedstawiła trzy możliwe ścieżki rozwoju rynku alternatywnych produktów żywnościowych do 2045 roku. W wariancie trendowym zmiany postępują powoli, alternatywy pozostają niszowym wyborem, a tradycyjne produkty zwierzęce wciąż dominują na talerzach. Bardziej optymistyczny scenariusz zakłada przyspieszenie zmian dzięki poprawie jakości, ceny i dostępności roślinnych zamienników, co przekłada się na ich szersze przyjęcie przez osoby konsumenckie. W najbardziej ambitnej wersji, czyli scenariuszu transformacyjnym, dochodzi do głębokiej zmiany struktury diety. Produkty roślinne i biotechnologiczne wypierają mięso i nabiał, a sposób żywienia zbliża się do tzw. Planetary Health Diet, modelu promującego zdrowie ludzi i planety.
Raport zaleca ponadto przyjęcie strategii „Reduce, Remix, Replace”, czyli ograniczenia spożycia mięsa, łączenia go z alternatywami, a w końcu ich całkowitego zastąpienia. Eksperci sugerują także „czwartą literę R”, tj. „Reform” jako wezwanie do zmian w polityce rolnej i fiskalnej.
Wśród zaleceń znalazły się: obniżenie podatku VAT na roślinne zamienniki, wprowadzenie przejrzystego systemu etykietowania, wsparcie dla rolników przechodzących na uprawy białek roślinnych, zakaz dyskryminacji nazw produktów roślinnych, takich jak „mleko” czy „ser”.
Raport został pozytywnie przyjęty przez organizacje prozwierzęce i klimatyczne, które podkreślają, że dokument jednoznacznie obnaża uprzywilejowanie produktów pochodzenia zwierzęcego. Zastrzeżenia zgłoszono jednak wobec tzw. alternatyw owadzich: organizacje zwierzęce ostrzegają, że także w tym przypadku cierpią miliony zwierząt, a korzyści środowiskowe są wątpliwe.
Wnioski są jasne. Bez znaczącego wzrostu udziału produktów roślinnych w codziennej diecie, o prawdziwej transformacji żywieniowej nie może być mowy. Eksperci nie mają wątpliwości. Jeśli Niemcy chcą zmierzać w stronę bardziej zrównoważonego, zdrowego i etycznego modelu żywienia, alternatywy dla mięsa i nabiału muszą przestać być marginesem. Teraz decyzja należy do polityków.
Choć raport powstał z myślą o niemieckim systemie żywnościowym, jego wnioski są aktualne również w Polsce. Konsumpcja mięsa w naszym kraju utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, a rynek roślinnych zamienników dopiero się rozwija. Jeśli Polska chce nadążyć za europejskimi trendami i celami klimatycznymi, dyskusja nad kierunkiem polityki żywieniowej staje się nieunikniona.
Przeczytaj także:
Alternatywne białka szansą na ograniczenie emisji z żywności
Zdrowa alternatywa czy ultraprzetworzona pułapka?
Photo: Norbert Braun / Unsplash