Mercosur bliżej Europy. O krok od podpisania umowy

Komisja Europejska formalnie przyjęła tekst umowy handlowej między Unią Europejską a blokiem Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj). Porozumienie, uzgodnione politycznie w grudniu 2024 r., zostało przedstawione do zatwierdzenia Parlamentowi Europejskiemu i państwom członkowskim UE. Tego samego dnia Komisja zapowiedziała także przedstawienie zaktualizowanej umowy handlowej z Meksykiem.

W obliczu narastających napięć w handlu ze Stanami Zjednoczonymi, Unia Europejska pilnie poszukuje nowych rynków zbytu. Celem jest stworzenie największej na świecie strefy wolnego handlu, obejmującej ponad 700 milionów osób konsumenckich. Wszystkie produkty importowane do UE będą musiały spełniać europejskie wymogi w zakresie zdrowia i bezpieczeństwa żywności, tak jak towary wytwarzane na rynku unijnym.

Cła i kontyngenty

Według Reutersa, umowa przewiduje stopniową likwidację ceł:

  • Mercosur usunie je na 91% unijnego eksportu, m.in. na samochody (obecnie 35%) w okresie 15 lat.
  • UE zniesie cła na 92% towarów z Mercosuru w ciągu maksymalnie 10 lat.
  • Mercosur zlikwiduje także cła na produkty rolne, np. 17% na wina i 20–35% na mocne alkohole.

Dla wrażliwych towarów rolnych przewidziano kontyngenty:

  • dodatkowe 99 tys. ton wołowiny dla Mercosuru,
  • 30 tys. ton sera bezcłowego dla UE,
  • limity na drób, wieprzowinę, cukier, etanol, ryż, miód, kukurydzę i mleko w proszku.

Umowa gwarantuje również ochronę 350 oznaczeń geograficznych dla tradycyjnych produktów UE, takich jak ser Parmigiano Reggiano.

Zabezpieczenia dla rolników

Aby odpowiedzieć na obawy producentów i części rządów, Komisja zaproponowała mechanizm ochronny. Pozwoli on zawiesić preferencyjny dostęp do rynku, jeśli import np. wołowiny wzrośnie o ponad 10% lub ceny spadną o ponad 10% w którymś z państw UE. Decyzje miałyby być podejmowane w ciągu trzech tygodni od zgłoszenia. Dodatkowo planowany jest fundusz kryzysowy dla rolników w wysokości 6,3 mld euro.

Francja, z dużym sektorem wołowiny, który mógłby zostać zagrożony przez zwiększony import, oświadczyła, że podpisze umowę handlową tylko pod warunkiem, że zostaną zabezpieczone interesy francuskiego i europejskiego rolnictwa. Włochy i Polska również wyraziły sprzeciw. Razem te trzy kraje mogłyby zablokować porozumienie.

Zwolennicy i przeciwnicy

Proponenci, tacy jak Niemcy i Hiszpania, argumentują, że umowa:

  • jest największym porozumieniem UE pod względem redukcji ceł (oszczędności ponad 4 mld euro rocznie),
  • daje unijnym firmom pierwszeństwo na rynku Mercosuru, w tym dostęp do zamówień publicznych na równi z lokalnymi przedsiębiorstwami,
  • umożliwia dywersyfikację handlu i zmniejszenie zależności od Chin, zwłaszcza w zakresie surowców krytycznych (np. litu).

Krytycy, w tym organizacje rolnicze i ekologiczne, wskazują na ryzyko:

  • zwiększonego importu tańszej wołowiny czy drobiu, co mogłoby uderzyć w europejskich producentów,
  • wylesiania w krajach Mercosuru, zwłaszcza w Amazonii.

Organizacje ekologiczne określają porozumienie jako „klimatyczną katastrofę”. Podkreślają, że zapisy o ochronie środowiska (m.in. zakaz dalszego wylesiania po 2030 r.) są zbyt ogólne i pozbawione mechanizmów egzekucji.

Co dalej?

Umowa wymaga jeszcze ratyfikacji przez Parlament Europejski i kwalifikowaną większość państw członkowskich UE. Biorąc pod uwagę sprzeciw Francji, Polski i Włoch, proces może być politycznie skomplikowany.

Photo: Ursula von der Leyen, Multimedia Centre | European Parliament

Udostępnij: