Zmień system żywnościowy!
Zróbmy to razem

Hydropolis to krakowska firma zajmująca się projektowaniem i budową farm wertykalnych, czyli instalacji, w których rośliny rosną w warunkach ściśle kontrolowanych, często bez użycia gleby. Proces uprawy jest optymalizowany tak, aby ograniczać zużycie wody i nawozów, eliminować pestycydy, a jednocześnie zapewnić dostęp do świeżej żywności przez cały rok. Tego typu rozwiązania umożliwiają prowadzenie produkcji także tam, gdzie tradycyjne rolnictwo jest utrudnione przez klimat lub sezonowość.
W ramach swojej działalności spółka opracowała tzw. Modele Wzrostu Roślin – autorskie rozwiązanie łączące elementy biologii, automatyki i inżynierii. Modele te pozwalają na precyzyjne dopasowywanie parametrów środowiskowych, takich jak natężenie światła, temperatura, wilgotność czy skład pożywki, do konkretnej rośliny i etapu jej rozwoju. Efektem jest przewidywalny proces produkcyjny przy mniejszym zużyciu zasobów. W skali roku daje to wyższy plon i, według danych firmy, oszczędności sięgające nawet 20% w porównaniu z innymi technologiami wertykalnymi.
W 2024 roku w krakowskiej Nowej Hucie uruchomiono farmę pilotażową Green City Jungle. Obiekt działa w trybie całorocznym i koncentruje się na produkcji ziół, przede wszystkim bazylii. Z danych spółki wynika, że dzienna wydajność instalacji to około 500 doniczek. Część energii potrzebnej do funkcjonowania pochodzi ze źródeł odnawialnych, a plony trafiają do jednej z największych sieci handlowych w Polsce w modelu B2B.
Farma w Nowej Hucie pełni równocześnie rolę zakładu produkcyjnego i laboratorium testowego. Prowadzone są tam prace nad rozszerzeniem katalogu upraw o inne gatunki, w tym rośliny owocujące i wysokobiałkowe. Spółka zapowiada także działania zmierzające do optymalizacji parametrów energetycznych i stopniowego zwiększania skali produkcji. Instalacja ma być pierwszym krokiem w budowie sieci farm w Polsce i Europie.
Według danych Future Market Insights globalny rynek farm wertykalnych rośnie w tempie około 11–12% rocznie (CAGR, Compound Annual Growth Rate) i prognozowany jest jego dalszy rozwój w nadchodzącej dekadzie. Największy udział mają kraje Azji i Pacyfiku, w tym Chiny, Japonia, Korea Południowa i Singapur. Coraz większe zainteresowanie obserwuje się również na Bliskim Wschodzie, gdzie ograniczone zasoby wodne stanowią poważną barierę dla tradycyjnych upraw.
Stany Zjednoczone – duże obiekty przemysłowe, często zlokalizowane w zaadaptowanych magazynach. Produkcja koncentruje się na warzywach liściastych i mikro-warzywach (ang. microgreens), a procesy wspiera automatyzacja i sztuczna inteligencja.
Singapur – program „30 by 30” zakłada zwiększenie samowystarczalności żywnościowej do 30% w 2030 roku. Wdrażane są farmy miejskie i kontenerowe, przy silnym wsparciu państwa.
Europa – Holandia, Niemcy, Francja i Wielka Brytania rozwijają farmy wertykalne z naciskiem na efektywność energetyczną oraz redukcję emisji w całym łańcuchu produkcji.
Bliski Wschód – Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska inwestują w obiekty dostosowane do warunków pustynnych, często oparte na energii odnawialnej, choć przy relatywnie wysokich kosztach operacyjnych.
Najczęściej stosowane rozwiązania obejmują hydroponikę i aeroponikę, energooszczędne oświetlenie LED, zautomatyzowane systemy IoT wyposażone w czujniki monitorujące parametry upraw, a także roboty wspierające zbiór i pakowanie. Coraz częściej wprowadza się systemy odzysku i recyklingu wody oraz pożywek.
Rolnictwo wertykalne znajduje się obecnie w fazie intensywnego rozwoju i – jak każda nowa technologia, mierzy się z pewnymi wyzwaniami. Wysokie koszty energii potrzebnej do oświetlenia i klimatyzacji czy konieczność utrzymania zaawansowanych systemów automatyki to kwestie, które wymagają dalszych usprawnień. Obecnie uprawy koncentrują się głównie na ziołach i warzywach liściastych, co jednak pozwala zdobywać cenne doświadczenie i stopniowo rozszerzać ofertę.
Wiele farm korzysta dziś ze wsparcia publicznego i programów dotacyjnych, co przyspiesza adopcję nowych modeli biznesowych i budowę kompetencji w branży. Z kolei rosnąca świadomość konsumencka sprawia, że coraz więcej osób docenia świeżość, lokalność i jakość produktów z farm wertykalnych, nawet jeśli ich cena jest wyższa od tradycyjnych.
Eksperci podkreślają, że rozwój technologii, spadające koszty energii odnawialnej, coraz większa automatyzacja i efekt skali będą stopniowo znosić obecne bariery. Dzięki temu w przyszłości farmy wertykalne mają szansę oferować większą różnorodność gatunków, a ich produkty staną się bardziej przystępne cenowo i szerzej dostępne.
Przeczytaj także: Czy kraje są w stanie osiągnąć samowystarczalność żywnościową?
Photo: wirestock on Freepik