Zmień system żywnościowy!
Zróbmy to razem

Komisja Europejska formalnie przyjęła tekst umowy handlowej między Unią Europejską a blokiem Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj). Porozumienie, uzgodnione politycznie w grudniu 2024 r., zostało przedstawione do zatwierdzenia Parlamentowi Europejskiemu i państwom członkowskim UE. Tego samego dnia Komisja zapowiedziała także przedstawienie zaktualizowanej umowy handlowej z Meksykiem.
W obliczu narastających napięć w handlu ze Stanami Zjednoczonymi, Unia Europejska pilnie poszukuje nowych rynków zbytu. Celem jest stworzenie największej na świecie strefy wolnego handlu, obejmującej ponad 700 milionów osób konsumenckich. Wszystkie produkty importowane do UE będą musiały spełniać europejskie wymogi w zakresie zdrowia i bezpieczeństwa żywności, tak jak towary wytwarzane na rynku unijnym.
Według Reutersa, umowa przewiduje stopniową likwidację ceł:
Dla wrażliwych towarów rolnych przewidziano kontyngenty:
Umowa gwarantuje również ochronę 350 oznaczeń geograficznych dla tradycyjnych produktów UE, takich jak ser Parmigiano Reggiano.
Aby odpowiedzieć na obawy producentów i części rządów, Komisja zaproponowała mechanizm ochronny. Pozwoli on zawiesić preferencyjny dostęp do rynku, jeśli import np. wołowiny wzrośnie o ponad 10% lub ceny spadną o ponad 10% w którymś z państw UE. Decyzje miałyby być podejmowane w ciągu trzech tygodni od zgłoszenia. Dodatkowo planowany jest fundusz kryzysowy dla rolników w wysokości 6,3 mld euro.
Francja, z dużym sektorem wołowiny, który mógłby zostać zagrożony przez zwiększony import, oświadczyła, że podpisze umowę handlową tylko pod warunkiem, że zostaną zabezpieczone interesy francuskiego i europejskiego rolnictwa. Włochy i Polska również wyraziły sprzeciw. Razem te trzy kraje mogłyby zablokować porozumienie.
Proponenci, tacy jak Niemcy i Hiszpania, argumentują, że umowa:
Krytycy, w tym organizacje rolnicze i ekologiczne, wskazują na ryzyko:
Organizacje ekologiczne określają porozumienie jako „klimatyczną katastrofę”. Podkreślają, że zapisy o ochronie środowiska (m.in. zakaz dalszego wylesiania po 2030 r.) są zbyt ogólne i pozbawione mechanizmów egzekucji.
Umowa wymaga jeszcze ratyfikacji przez Parlament Europejski i kwalifikowaną większość państw członkowskich UE. Biorąc pod uwagę sprzeciw Francji, Polski i Włoch, proces może być politycznie skomplikowany.
Photo: Ursula von der Leyen, Multimedia Centre | European Parliament