Nie można budować konkurencyjności kosztem zdrowia ludzi i planety

Green REV Institute ostrzega, że nowa inicjatywa Komisji Europejskiej, mająca na celu „zmniejszenie obciążeń administracyjnych” w przepisach środowiskowych, może przynieść więcej szkód niż pożytku. Choć dokument podkreśla wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), w rzeczywistości na uproszczeniach najbardziej skorzystają duże podmioty, w tym przemysł hodowlany i spożywczy – sektory należące do największych źródeł emisji w Europie.

Zagrożenia dla zdrowia publicznego i bezpieczeństwa żywnościowego

Hodowla zwierząt jest głównym źródłem zanieczyszczenia wód azotanami oraz rosnącej antybiotykooporności. Według danych EFSA, ponad 70% antybiotyków w UE trafia do hodowli, co zwiększa ryzyko oporności na leki u ludzi. Planowane uproszczenia w obowiązkach sprawozdawczych oraz likwidacja baz monitorujących, takich jak SCIP, ograniczą przejrzystość danych dotyczących chemikaliów i substancji niebezpiecznych w łańcuchu żywnościowym.

Wpływ na klimat i skutki społeczne

Sektor hodowlany odpowiada w UE za około 17% emisji gazów cieplarnianych, w tym dużą część metanu – gazu o krótkim cyklu życia, lecz 84-krotnie silniejszego od CO₂ w perspektywie 20 lat. Green REV Institute podkreśla, że przyspieszenie procedur wydawania pozwoleń i redukcja raportowania emisji przemysłowych może utrudnić realizację Europejskiego Zielonego Ładu, sprzyjać rozbudowie ferm przemysłowych oraz spowalniać inwestycje w rolnictwo regeneratywne i systemy roślinne.

Intensywna hodowla zwierząt generuje ponadto konflikty społeczne i środowiskowe w obszarach wiejskich. Zanieczyszczenie wód i gleby obniża wartość gruntów, ogranicza dostęp do czystej wody, a lokalne społeczności często są wyłączane z procesów decyzyjnych. Deregulacja pogłębia nierówności środowiskowe – koszty ponoszą mieszkańcy, a zyski trafiają do dużych korporacji.

Krytyka narracji o „wsparciu dla MŚP”

Komisja deklaruje, że uproszczenia administracyjne mają przynieść redukcję obowiązków o 25% dla wszystkich przedsiębiorstw i 35% dla MŚP. Jednak w sektorach objętych inicjatywą dominują duże koncerny, w tym branża mięsna i mleczarska. W praktyce oznacza to ułatwienie ekspansji przemysłu hodowlanego, osłabienie mechanizmów kontroli emisji i odpadów oraz greenwashing pod pretekstem wsparcia małych producentów.

Organizacja domaga się:

  • utrzymania i wzmocnienia obowiązków raportowych w sektorze hodowlanym i żywnościowym, w tym pełnej transparentności łańcuchów dostaw,
  • włączenia kryteriów klimatycznych i zdrowotnych do procedur wydawania pozwoleń, zamiast ich upraszczania kosztem środowiska i zdrowia publicznego,
  • wspierania transformacji w kierunku systemów żywności roślinnej, zgodnie z zaleceniami WHO i FAO, zamiast rozwoju ferm przemysłowych,
  • przeprowadzenia pełnej oceny skutków zdrowotnych, społecznych i klimatycznych, której Komisja nie przewiduje.

Green REV Institute podkreśla, że Europa potrzebuje prawa odważniejszego i opartego na dowodach naukowych. Uproszczenia, które ograniczają kontrolę nad emisjami, odpadami i bezpieczeństwem żywności, to krok wstecz w walce z kryzysem klimatycznym, zdrowotnym i społecznym. Obywatele i obywatelki UE oczekują, że polityka ochrony środowiska będzie stawiać na bezpieczeństwo ludzi i planety, a nie wyłącznie na korzyści ekonomiczne.

Przeczytaj treść stanowiska tutaj.

Photo: Alexey Larionov / Unsplash

Udostępnij: